Statystyki jak w TVP

Od nowego roku intensywnie wzrasta ilość nowych wyświetleń mojego bloga, co mnie niezmiernie cieszy! Osobiście dałam link do bloga tylko 3 osobom. Dzięki temu zawsze wiedziałam, kiedy te 3 osoby przeczytały nowy post. Ale ostatnio ilość wyświetleń znacznie przekracza tą liczbę. Zobaczcie sami:










Jest to powód do dumy i radości, ale też wzbudza mały niepokój. Bo skąd nagle taki skok? Po przeprowadzonym wywiadzie dowiedziałam się, że żadna z "wybranych" osób nie przekazała dalej linka, ani też nie wyświetla postów kilkukrotnie. Czyżby mój "Bałagan na strychu" zaczął pojawiać się w wyszukiwarce? Mam tylko nadzieję, że na bloga nie trafił i nie trafi nikt ze znajomych mi osób, a szczególnie z rodziny. Jest to pewnego rodzaju pamiętnik i nie chciałabym, żeby bliscy wiedzieli, o czym tutaj piszę. 

Będzie mi bardzo miło, jeśli ujawnicie się w komentarzach. Nie musicie pisać wiele. Po prostu dajcie znać, że ze mną jesteście.

1 komentarz:

  1. Jestem z Tobą każdego dnia ��
    Dajesz radę i się nie poddajesz!

    OdpowiedzUsuń