Coś jest nie tak

Ostatnio czuję, że coś jest nie tak z moim zdrowiem. Niby robiłam badania jakiś czas temu, ale nie wszystkie. Wydaje mi się, że bolą mnie nerki. Albo to silny ból pleców. Albo permanentne przemęczenie. Nie wiem.



Wczoraj czułam się fatalnie. Ciśnienie 100/60, zawroty głowy, słabość, mdłości. Byłam po towar na hurtowni, a potem na poczcie (z ojcem) i czułam, że muszę usiąść albo wyjść na świeże powietrze, żeby się nie przewrócić.

I teraz uwaga! Nie było to spowodowane lękiem! Gdy dopada mnie lęk to wydaje mi się, że zaraz zemdleję i muszę uciekać, żeby mi przeszło. Mam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą i widzą moje podejrzane ruchy. Ale w tym przypadku lęku nie było, wiedziałam, że po wyjściu z budynku nadal będzie mi źle i miałam gdzieś, co myślą sobie inni. Czułam się źle i potrafiłam to odróżnić od somatycznych objawów lękowych. 


Napad lęku = zaraz zemdleję i jestem o tym przekonana mając wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą i na to czekają

Faktyczne złe samopoczucie = potrafię zdiagnozować, że nie jest to spowodowane lękiem i że nic złego się nie stanie, a jeśli nawet, to nie przejmuję się tym


Najwyższa pora wykonać dodatkowe badania.

0 komentarze:

Prześlij komentarz