Kilka pechowych dni

Ostatnich kilka dni to dla mnie pechowa seria niefortunnych zdarzeń.

1. Pojechałam z mamą do miasta. Zaparkowałam, weszłyśmy do drogerii, po 20 min. wychodzimy a za wycieraczką mandat 50 zł za nieopłacenie parkingu. Tak rzadko bywam w centrum miasta, że zupełnie zapomniałam, że trzeba opłacić parking w parkomacie! (W moim mieście są dopiero od ponad roku). 

2. Na następny dzień pojechałam po farbę (ten remont nigdy się nie skończy). Zaparkowałam pod marketem budowlanym, otwieram drzwi i... podmuch wiatru wyrwał mi je z ręki i uderzył w auto zaparkowane obok. Powstało minimalne wgniecenie i pozostało trochę mojego lakieru na pamiątkę.



3. Klientka kupiła 3 szt. sznurka w kolorze nr 673 za pobraniem. Po 2 dniach, gdy przesyłka była już w drodze, napisała, że prosi o kolor 432, 676, 097 i 653. Pomijając fakt, że podała o sztukę więcej oraz fakt, że przesyłka była już w drodze (o czym wiedziała, bo dostała nr do śledzenia), wyskoczyła na mnie z pretensjami, że Alledrogo pokazało jej oferty z różnymi kolorami i ona chce sobie teraz wybrać, bo po co jej 3 szt. w jednym kolorze (!). Gdy poinformowałam ją, że takie kolory kupiła i niestety nie mogę ich zamienić, bo przesyłka jest już w drodze, oburzona wykrzyknęła, że w takim razie nie odbierze paczki pobraniowej, po czym rzuciła słuchawką.

4. Zapałam negatywa, a to zawsze boli. Tym bardziej, że wiem, że nie zawiniłam. Awantura niestety znów o sznurek, bo nie był takiej samej grubości, jaką kobita ma aktualnie w domu. Nie pomogły nawet zdjęcia z linijką ani skan faktury zakupu udowadniające, że sznurek ma dokładnie taką szerokość, jaka jest napisana w ofercie. Znów chwilowo zwątpiłam w to co robię. Wkładam w to całe serce i poświęcam mnóstwo czasu, a takie sytuacje niestety pozbywają mnie nadziei w sens tego wszystkiego. Odpowiedź Alledrogo standardowa: "Klient ma prawo do subiektywnej opinii". Jeśli kiedykolwiek najdzie Was myśl, żeby zacząć sprzedawać na tym patologicznym portalu, natychmiast wybijcie to sobie z głowy!!!

0 komentarze:

Prześlij komentarz