Charles Bukowski "Historie o zwykłym szaleństwie"

Żeby zrozumieć Bukowskiego, trzeba być jak Bukowski. Przez tę książkę nie da się przebrnąć na trzeźwo, a jako, że stronię od alkoholu, to jej przeczytanie zajęło mi trochę czasu ;)

" - synku, czemu inni ludzie próbują w nas wjechać?
- bo są nieszczęśliwi, a tacy lubią krzywdzić innych, mamo.
- a nie ma żadnych szczęśliwych ludzi?
- jest wielu, którzy udają, że są szczęśliwi.
- dlaczego?
- bo jest im wstyd i się boją i nie mają odwagi się do tego przyznać."

"- Czy polecałby pan pisarstwo jako drogę kariery? - zapytał mnie jeden studencik.
- Próbujesz robić sobie jaja? - spytałem.
- Nie, nie, pytam poważnie. Czy rekomendowałby pan pisanie jako zawód?
- Pisanie wybiera ciebie, a nie ty wybierasz pisanie."

"- Wolałbyś być bogaczem czy artystą?
- Bogaczem, bo wygląda na to, że artyści zawsze przesiadują na progach domów bogaczy."

"Pokażcie mi faceta, który mieszka sam i w kuchni ma wiecznie bałagan, a w 5 na 9 przypadków okaże się, że to wyjątkowy człowiek.
                                     Charles Bukowski, 27.VI.1967, nad 19 butelką piwa

Pokażcie mi faceta, który mieszka sam i w kuchni ma wiecznie porządek, a w 8 na 9 przypadków okaże się, że ma odrażającą osobowość.
                                    Charles Bukowski, 27.VI.1967, nad 20 butelką piwa"



"Cudownie jest być intelektualistą, albo pisarzem i obserwować te wszystkie subtelności, pod warunkiem że to nie NASZ tyłek znalazł się w wyżymaczce. Na TYM polega problem z intelektualistami i pisarzami - że odczuwają wyłącznie własną radochę i własne cierpienie. Co normalne, ale i chujowe."

"Natomiast jeśli chodzi o psychiatrów, wracając do tematu, to nigdy nie mogłem pojąć, dlaczego wybierali trudniejszą drogę, mając pod ręką te wszystkie pigułki. Za grosz rozumu w całej tej bandzie."

"(...) a wtedy siedziałby i patrzył, jak rypią ją jakieś półmózgi, i nie czułby nawet żadnej zazdrości, ot po prostu zwykły bezkrwisty horror i martwota ludzkich automatów wykonujących automatyczne czynności, próbując wytryskami tchnąć trochę życia w swoje zabetonowane dusze."

"Niekiedy człowiek musi tak zawzięcie walczyć o życie, że nie ma już czasu się nim cieszyć."

"Bardzo nie chciałbym, żeby capnęli mnie za palenie i/lub posiadanie trawy. To tak jakby być oskarżonym o gwałt za wąchanie suszących się na sznurku majtek."

0 komentarze:

Prześlij komentarz