"Ma lodówkę pełną piwa: nie wiem, czy to dlatego, że pije za dużo, czy za mało."
"W życiu nic nie dzieje się bez powodu: stwierdzenie to odnosi się w szczególności do badania proktologicznego".
"Mój stan nie oznacza, że umrę, ale że dotarłem do końca życia. Otóż to: nie śmierć, nie, ale koniec życia. Po prostu."
"Szpatułka przeprowadza wywiad na okoliczność ewentualnej ciąży.
- Bierze pani pigułki?
- Tak.
Jej towarzysz wtrąca się z wyrzutem:
- Sumienna to ona nie jest.
Pani Żelazo rzuca spojrzenie z ukosa.
- Co? To prawda, nie jesteś sumienna. Dlatego gdy ona zapomni, to ja je biorę.
- Kto co bierze? - pyta Szpatułka.
- No, pigułkę!
Szpatułka, z niedowierzaniem:
- Pan JĄ bierze? Do ust? Połyka pan ją?!?!?!
Pan Żelazo spogląda na Szpatułkę, jakby zwracał się do pierwszoklasistki:
- Do ust, a do czego? Przecież to nie czopki!"
"Wynik pozytywny. (...) Szpital jest jedynym miejscem na świecie, gdzie to słowo każe obawiać się najgorszego."
"Zrób mi dobrze, zanim sprawisz mi ból".
"Jestem zdumiony fantazją sprzedawców prezerwatyw: smak bananowy, truskawkowy, jabłkowy, porzeczkowy, cytrynowy itd. Człowiek nie uprawia już seksu dla rozkoszy ciała, ale z łakomstwa. Niedługo na lateksie będzie już tyle cukru, że diabetycy będą musieli robić sobie zastrzyki z insuliny przed przystąpieniem do miłosnych igraszek..."
"Chcę zrobić z tobą to, co wiosna robi z czereśniami."
"Jestem wierzący, ale za bardzo kocham Boga, żeby zamykać Go w wąskich ludzkich dogmatach."
"Koniec życia innych jest jak lustro, w którym przegląda się kruchość naszych własnych istnień."
"Ludzie rzadko są dogłębnie źli, są raczej bardzo nieszczęśliwi."
"Pani Dąb, lat trzydzieści sześć, przychodzi do ginekologa na Oddział Ratunkowy z powodu krwawienia z pochwy. (...)
Szpatułka z szefową badają ją i wyciągają z pochwy Pani Dąb sześć żyletek. (...)
Pani Dąb, zapytana, mówi, że zrobiła to, ponieważ odbyła stosunek seksualny bez zabezpieczenia i chciała zabić plemniki."
"Weź ziarno zboża. Zasadź. Będzie wyglądało, jakby gniło. Wróć latem, zastaniesz pole. Nic, co istnieje, nie zniknie. Ja nie umieram, ty jesteś dalszym ciągiem mnie."