Piękne widoki?

Siedziałam sobie wczoraj przy oknie czytając książkę i tak się zastanawiałam, czym są owe piękne widoki? Ze swojego okna mam widok na góry. Ale czy ten widok mnie zachwyca? Nie. 
Wolałabym mieć widok na morze, plażę lub miasto. 



Doszłam do wniosku, że pojęcie "pięknego widoku" jest pojęciem względnym. Dla mnie jest to widok morza, dla miłośników gór - zarysy górskich szczytów, a dla zwolennika urbanistyki - widok na oświetlone nocą miasto

Ogólnie ludzi można podzielić na dwie grupy: 
1. Tych, których cieszy widok natury.
2. Tych, których cieszy widok miasta nocą.

Dlaczego te widoki są takie ważne, np. przy zakupie mieszkania lub wyborze miejsca na biuro? Czy nie wystarczy, żeby okno nie było skierowane na podwórze kamienicy, na którym znajdują się śmietniki? Czym w ogóle są te widoki? Dlaczego nam na nich zależy? Z moich rozważań wynika, że po pierwsze, cieszą nasze oko poprawiając tym samym samopoczucie i dając energię do pracy. Z drugiej strony patrząc na ukochany widok chcielibyśmy być w owym miejscu, a nie tylko cieszyć oko widokiem z oddali, co może nas równocześnie motywować do wyjścia w plener, a z drugiej dołować, że w danym momencie nie możemy się tam znaleźć.




P.S. Spadłam dziś ze schodów i uderzyłam się w głowę. Wybaczcie, jeśli ten post nie ma sensu 😂

0 komentarze:

Prześlij komentarz