Przez wakacje trochę nadrobiłam zaległości w lekturach. Książkę "Jeden dzień" dostałam od nieszczęsnego męża kuzynki. Jeszcze nie wiem, jaki miał w tym cel dając mi właśnie tę książkę do przeczytania. Nie mniej jednak znalazłam w niej kilka fajnych cytatów, którymi zamierzam się z Wami podzielić :) Równocześnie zachęcam do przeczytania całej książki!
"W tej samej chwili zalała ją fala strachu na myśl o niezależnym, dorosłym życiu. Nie czuła się dorosła. Nie była przygotowana. Czuła się tak, jakby w środku nocy zadzwonił alarm przeciwpożarowy, a ona znalazła się na ulicy ze zwiniętym pod pachą ubraniem. Jeśli nie będzie się już uczyć, to co ma robić? Czym wypełni dni? (...) Cała sztuka to mieć odwagę i energię, żeby coś zmienić. Może nie od razu cały świat, ale ten kawałek wokół siebie."
Nie wiem, jak jest z facetami, ale my, kobiety zazwyczaj przechodzimy przez tę falę strachu, związaną z prawdziwą dorosłością. Każdy z nas chciałby dłużej pozostać dzieckiem, pozbywając się odpowiedzialności (faceci biorą to do siebie chyba aż nadto ;) )
"- Popatrz na te nogi. Mam nogi jak pięćdziesięcioośmioletni chodziarz, jak prezes stowarzyszenia wędrowców.
- To ogól je. Włochata Agata."
Uwaga do mężczyzn - nie wiecie jakie to szczęście, że nie musicie codziennie golić nóg!
"Nie możesz oczekiwać, że inni będą budować swoje życie wokół twojego."
Chyba każdy z nas powinien sobie to uświadomić.
"Nie było już poranków, tylko ranki po."
"Zazdrość to podatek, jaki się płaci od sukcesu."
Niestety nasze społeczeństwo jest bardzo zawistne. Powieszą psy na każdym, kto nie bał się podjąć ryzyka i osiągnął w życiu jakiś sukces, a sami wolną siedzieć na kanapach i użalać się nad sobą.
" - Reszty nie trzeba - rzucił. Uśmiechnął się. Czyż istniała na świecie bardziej władcza sentencja niż reszty nie trzeba?"
Odrobina pieniędzy i czujesz, że jesteś panem świata.
" - Ten, kto umie, robi, ten, kto nie umie, uczy..."
Macie jakieś osobiste doświadczenia? :)
"Dexter postanawia, że dziś powie jej wreszcie, że ją kocha. Jeszcze nigdy tak naprawdę nie powiedział: "Kocham cię", przynajmniej nie na trzeźwo i nie na poważnie. Zdarzyło mu się mówić: "Cholernie cię kocham", ale to co innego. Teraz czuje, że chciałby użyć tych słów w ich najczystszej formie"
A Ty ile raz powiedziałeś "Kocham cię" szczerze, prosto z serca, mając 100% pewności, że to właśnie czujesz do drugiej osoby?
"Łosoś, łosoś, łosoś, łosoś, łosoś. Tyle się ostatnio najadłam łososia na tych wszystkich ślubach, że dwa razy do roku mam ochotę płynąć w górę rzeki."
Hahahaha :)
"Zostawiłeś swoje narzędzie kontroli narodzin na wierzchu w koszu na śmieci"
Genialny synonim prezerwatywy :)
""Szkoda, że Dexter tego nie widzi" lub "Ciekawe, gdzie jest teraz Dexter?" albo "Boże, ten Dexter, co za skończony idiota"".
Właśnie takie myśli nachodzą mnie niemal codziennie... Jedynie imię ulega zmianie. Próbuję wypełnić tę lukę, która powstała w październiku w moim życiu.
"Wprawia ją to w taką samą panikę jak sytuacja, gdy ktoś każe jej oglądać gruby album z wakacyjnymi zdjęciami. Wspaniale, że dobrze się bawiliście, ale co to ma wspólnego ze mną?'
Oj tak, czy Was też nudzi oglądanie zdjęć lub - co gorsza - filmików z wakacji znajomych? Jedno zdjęcie zdecydowanie by wystarczyło. O zgrozo.
"Ma dosyć udawanych okrzyków radości na widok raczkujących dzieci, jakby było w tym coś niezwykłego. Czego się niby spodziewali, że będą latać? Nie wzrusza jej zapach dziecięcej główki. Powąchała raz - pachniała jak wewnętrzna strona paska od zegarka."
Każdy zachwyca się swoimi dziećmi. Mnie obrzydza powąchani główki dziecka mając w wyobraźni widok, gdy jeszcze znajdowało się w wodach płodowych. Bleeee. Ale pewnie na każdego z nas przyjdzie pora, gdy poczujemy instynkt macierzyński i będziemy chwalić się na FB, że nasze dziecko zrobił zdrową kupkę.
""Przeżywaj każdy dzień, jakby to był ostatni dzień twojego życia" - to często używany frazes, ale kto ma na to energię? A jeśli akurat pada albo złapałeś przeziębienie? To nie jest zbyt praktyczne. Znacznie lepiej próbować być dobrym, odważnym i przebojowym, tak żeby coś po tobie zostało."
Dokładnie tak, tym będę się od dziś kierować. Cytat, o którym mowa na początku, zazwyczaj mnie demotywował i dobijał. Zdecydowanie lepiej żyć według drugiej zasady.
Teraz pora obejrzeć ekranizację książki :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz